Stres a zaburzenia czynności seksualnych

Stres a zaburzenia czynności seksualnych
Stres może wpływać na wiele obszarów naszego życia. Są takie płaszczyzny, kiedy jest on korzystny, a nawet potrzebny. Jednak w większości przypadków jest tak, że stres paraliżuje wykonywanie określonych czynności, zmaga lęki , poczucie niepewności, zdenerwowania. I tak też jest w sytuacjach intymnych.
/ 23.03.2009 08:43
Stres a zaburzenia czynności seksualnych

Płeć a stres

Pomiędzy kobietami i mężczyznami w zakresie czynności seksualnych w momencie stresu występują znaczne różnice. Kobiety, aby przeżyły satysfakcjonujący stosunek, zazwyczaj muszą być spokojne, rozluźnione i odprężone. W przypadku mężczyzn, natomiast, w trakcie stresu wzmaga się ochota na seks, który będzie dla nich formą odreagowania. I rzeczywiście dla jednej, jak i dla drugiej płci, seks jest bardzo dobrą alternatywą dla sytuacji trudnych. Po pierwsze wysiłek fizyczny połączony z podnieceniem, wysyła do mózgu sygnały, które są niezwykle przyjemne i dają poczucie zrelaksowania partnerom.

Zobacz też: Seks – ostatni bastion męskiej dominacji

Po pierwsze bliskość

Zaspokojona jest wówczas jedna z podstawowych potrzeb – jeśli rozpatrujemy czynności seksualne w aspekcie procesów fizjologicznych. Oprócz tego oczywiście należy wziąć pod uwagę psychologiczne zaspokojenie potrzeb przez kontakt fizyczny. I tak ogromną wartością dla ludzi jest poczucie bliskości. W żadnej innej sytuacji nie mamy aż takiej łączności z drugą osobą. Daje to poczucie przynależności do partnera, poczucie bezpieczeństwa. Jeśli za kontaktem płciowym idą uczucia, przyjemne emocje, miłość, wówczas jest o wiele więcej korzyści z tego płynących. Dążenie do wspólnych celów, realizacja ich, samorealizacja każdego z partnerów, więź emocjonalna to tylko niektóre psychologiczne wartości dodane do związku.Dlatego też, jeśli każde z partnerów poszukuje bliskości i zostaje ona zaspokojona, wówczas możemy mówić o bardzo pożądanych efektach redukcji stresu, napięcia emocjonalnego, rozładowania przykrych sytuacji.

Zobacz też: Seks i psychologia – vademecum udanego seksu

Seks - przykry obowiązek?

Problem rozpoczyna się w momencie, kiedy jeden z partnerów, pod wpływem stresu, często długotrwałego, nie czuje potrzeb seksualnych. Stan napięcia spowodowany jakąś zaistniałą sytuacją jest tak duży, że następuje pewnego rodzaju blokada. Do kiedy nie zredukujemy stresu, trudno nam myśleć o innych przyjemności, do których niewątpliwie, seks należy. Im dłużej trwa absencja seksualna, tym częściej pojawia się poczucie winy, że zaniedbujemy partnera.

Dlatego najlepszym rozwiązaniem, aby życie seksualne nie było przykrym obowiązkiem i sprawiało obojgu partnerom satysfakcję, należy otwarcie o tym mówić o swoich uczuciach, obawach, lękach. Jeśli osoba będzie się zmuszała do kontaktów fizycznych, tylko i wyłącznie z powodu partnera, to może się wówczas okazać, że seks staje się również powodem stresu.

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA